Coś wiecej o waszej strukturze

Gość

Witam was. Chcialem sie dowiedziec jak wyglada wasza gra na allseronie, jak wyglada pomoc miedzyklanowa i ogolnie najwazniejsze rzeczy dotyczace gry. Napiszcie czy rekrotujecie nowe klany, a jesli tak to jakie kryterium stosujecie. Z gory dzieki za informacje

A cos Ty taki ciekawski? Razz

Moze najpierw cos o sobie opowiesz Wink

Z tego co wiem głównym kryterium jest zaufanie zbudowane na partnerstwie i szczerosci.

Gość

Rozmawialem z Tsorgiem jutro z nim porozmawia lider naszego klanu a jesli chodzi o nas. Na allseronie gramy od niecalego miesiaca. wczesniej najdluzszy czas spedzilismy na serverze Hobby w takich klanach jak BrothersofStell pozniej KompaniaBraci na koncu Survivors gralismy tam ok 2 lat. W czasie gdy server padal nasz klan mial zamek ktory zdobylismy ok 3 miesiace wczeniej. Mamy zgrana pake zadnego hamstwa zlodziejstwa itp. Prowadzilismy tez wary i wiemy na czym one polegaja. Nasi gracze maja ok 20-35 lat wiec to nie klan gowniazy. Szukamy aliance ktore jest dobre pod wzgledem zarowno sily jak i wlasnie ogolnej pomocy. Mysle ze z poczatku bylibysmy jak mieso armatnie dla klanow z ktorymi prowadzicie wary ale kazdy oze jak moze. Lider po niecalym miesiacuu ma 54lvl. Ja osobiscie znany jestem z innych serverow jako Silme lub Gardien tyle o nas jutro nasz lider odezwie sie do Tsorga moze sie okazac ze bedziemy wspolpracowac Smile

Pozdrawiam i do zobaczenia na ziemiach allseronu Smile

Jak narazie problem wczucia sie w klimat i skonczenia z emotkami ale damy rade.

Ja z mojej strony mogę dodać, że mile widziany jest zgrany klan na dorobku.
Jedno zastrzeżenie tylko mam: Izolowanie się od sojuszu we własnym gronie jest problemem w klanach które przychodzą w całości z innego serwera. Mam nadzieje, że uda wam się w pełni zintegrować, jeżeli dalej będziecie chcieli do nas przystąpić.
Walczcie z emotkami na ogólnych kanałach, na sojuszowym i tak sie tym nikt nieprzejmuje... ;>

(Żeby posunąć temat w rozwojowym kierunku, przeniosłem go... )

Myślę, że na pewno nie będziemy zamykac się w grono naszego klanu gdyż liczył on 40 osób teraz to garstka ludzi, którzy dalej grają wiec to będzie mały problem. Jutro, Kelleos skontaktuje się z waszym liderem i zobaczymy czy cos z tego wyjdzie. Nie chcemy wejść do aliance i być postrzegani jako klan, który wchodzi tylko po itemy. Słyszałem ze u was wszystko jest wspólne i jeśli ktoś cos dostaje, to odchodząc musi oddać. Zaakceptujemy na pewno takie zasady. Pozdrawiam jutro się odezwę po rozmowie Kelleosa z Tsorgiem

Tak nie wiem czy nie zrobiłem z siebie idioty, a przynajmniej tak się czuje. Przychodząc na ten serwer aliance KG, z którym walczycie miało nam pomoc, ale zaszły pewne wydarzenia, po których ludzie powiedzieli ze do nich nie idziemy. Teraz, gdy im mowie ze rozmawiam z wami część się odzywa ze nadal chce iść do KG a część ze nie;/ Nie wiem jak sprawy się potoczą, ale głupio mi i jak cos będzie nie tak to sorka. Wszystko, się okaże w niedalekiej przyszłości a na pewno dużo się wyjaśni po rozmowie liderów

oni maja jakies dziwne przeliczniki, robia konkursy na bron czy jakis tam sprzet, my robimy to spontanicznie Smile

Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 130 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Wyglada to sensownie - choc troche mnie razi ortografia tego pana. Mozna sprobowac, nam przyda sie swieza krew.

Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 172 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Chcieli do KG, teraz do Nas... Hmm no zobaczymy jak będzie.
Nowa kreF sie przyda napewno Wink

Pozdrawiam

Dziwi mnie jedno, że ten Pan nawet nie powiedział o kogo chodzi. Rozumiem, że może to tylko kwestia i kompetencje głównodowodzących. Ale też może tak być, że klan który się tutaj tak hmmm "ładnie prezentuje" nie chce sobie palić mostów. Dla mnie jest oczywiste to, że każdy jest inny i że należy słuchać głosu swoich ludzi. Lecz decyzja o wstąpieniu do jakiejś ze stron (abstrachując już od Naszej sytuacji) jest decyzją poszczególnego gracza. Tak, większość wybiera, a reszta albo sie podporządkuje do decyzji, albo musi odejść - takie są realia - nie da się zadowolić wszystkich w 100%.
Czekamy więc z niecierpiwościa na rozstrzygnięcie rozmów.
Więc radze dobrze posłuchać tych maluczkich którzy są w szeregach.

Polecam rozmowy z Tsorgiem. No chyba, ze lubicie byc malym trybikiem w wielkiej maszynie i miesem armatnim, a nie rownorzednym partnerem.

Line

W sumie jestescie u nas od miesiaca - ominął Was kawał historii, wiec wybieracie sojusz na "slepo". Zakladam, ze nikle macie pojęcie zarówno o nas jak i o KG.
Wasze opcje to: silny sojusz - silny sojusz,
czerwony znaczek - niebieski znaczek,
rozwoj - rozwoj,
zabawa - zabawa,
Chcecie sie włączyć do jednej ze stron - wiec będziecie walczyć. walka - walka,

Pytanie do Was: Czy wiecie o co chcecie walczyc? [odpowiadajac na to pytanie odpowiecie sobie, jaki sojusz powinniscie wybrac]

Nie mam nic przeciwko przyłaczeniu sie młodych klanów. Dobrze by jednak było, aby po dołaczeniu zaczęly traktowac sojusz jako jeden klan, inne układy nie maja wg mnie przyszlosci.
__
PS. Znam kogos z Hobby i staram sie go tu zaciagnac Razz

Dołączył: 29 Mar 2006 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

To chyba jakaś prowokacja :>

Ja już sie nie wypowiadam na temat sojuszu z wami bo członkowie mojego klanu są zmienni jak pory roku. Raz mówią ze nie chcą iść do KG później ze jednak wola Eithel. Mi sie nie podobają zasady KG typu zakaz elfów, kolejka na itemy, spieta atmosfera na kanale aliance itp. Mam kolegę z rl, który jest w jednym z waszych klanow i mówi ze zabawa jest przednia pomoc jest i ze ogólnie jest spox, dlatego zagadałem do lidera waszego aliancu, ale teraz zastanawiam się czy nie robiłem z siebie debila patrząc na zmienność moich kolegów;/ Nie wiem już czego oni chcą zapewne będzie glosowanie w sprawie sojuszu do którego wejdziemy. Chce być uczciwy wobec obu stron, dlatego otwarcie pisze jak wygląda sprawa. Część z nas jest też zdania żeby z sojuszem poczekać. Mozecie napisac czym roznia sie obie strony bede wdzieczny. Tymczasem pozdrawiam i czekam na rozwój sytuacji

Sillme: mógłbyś przestać sypać makaronizmami?